top of page

Wolontariusz Kryzysowy Aspekty wojskowe, szkoleniowe, psychologiczne oraz medyczne podczas wystąpienia konfliktu zbrojnego

Zaktualizowano: 8 paź

Na wstępie pragnę wyjaśnić kwestie związane z nazewnictwem oraz usankcjonowaniu prawnym. Podczas prezentacji będziemy się głównie posługiwać naprzemiennie określeniami cywil oraz wolontariusz. Cywil, osoba cywilna (łac. civilis, obywatelski) - określenie osoby niebędącej w czynnej służbie wojskowej, przeciwieństwo żołnierza.
 
 

W prawie konfliktów zbrojnych konwencje genewskie z 1949 roku zdefiniowały pojęcie osoby cywilnej. Stosownie do nich osobą cywilną jest osoba nienależąca do sił zbrojnych lub innych zorganizowanych sił, grup lub ochotniczych oddziałów, a także każda osoba, która nie stawia oporu zbliżającym się wojskom inwazyjnym na okupowanym terenie. Osoby cywilne w czasie działań wojennych podlegają ochronie. Zabronione są ataki na ludność cywilną jako taką lub na osoby cywilne, zabronione są też akty i groźby przemocy, których głównym celem jest zastraszenie ludności cywilnej oraz ataki bez rozróżnienia (nie skierowane przeciwko określonemu celowi wojskowemu). Szczegółowo opisuje to Pierwszy Protokół Genewski (1978) w art. 51.


W projekcie Konwencji o ochronie ludności cywilnej przed nowymi narzędziami wojny (Amsterdam, 1938) pojęcie ludność cywilna" obejmowało wszystkich, którzy nie zostali wcieleni do żadnego oddziału służb walczących, ani nie byli zatrudnieni lub zajęci w żadnej walczącej jednostce bądź wszystkie osoby, które nie uczestniczą bezpośrednio lub pośrednio w obronie terytorium, oraz wszystkie osoby, które nie znajdują się w żadnej ze służb bojowych państwa.


Co za tym idzie osoba wyposażona w broń oraz przydzielona do oddziałów bojowych przestaje mieć przywileje związane z byciem osobą cywilną i staje się w zależności od sytuacji osobą odbieraną za wrogiego żołnierza. W kolejnej części prezentacji postaram się dokładnie poruszyć ten temat.


Prawo humanitarne, zwane również międzynarodowym prawem humanitarnym (MPH), reguluje działania podczas konfliktów zbrojnych w celu ochrony osób niebiorących bezpośredniego udziału w walkach oraz ograniczenia cierpienia ludzi. W kontekście wolontariatu podczas konfliktów zbrojnych, istnieje kilka kluczowych aspektów prawnych, które mogą wpłynąć na status wolontariusza, szczególnie gdy ma on styczność z bronią palną. Oto najważniejsze kwestie:


1. Status cywila w konfliktach zbrojnych


Międzynarodowe prawo humanitarne, w szczególności Konwencje Genewskie z 1949 roku i ich Protokoły dodatkowe z 1977 roku, jasno określają status osób cywilnych w konfliktach zbrojnych.


  • Cywile są osobami, które nie biorą bezpośredniego udziału w działaniach. wojennych. Wolontariusze mogą być uznani za cywilów, pod warunkiem że nie angażują się w działania zbrojne.


  • Ochrona cywilów: Cywile, w tym wolontariusze, podlegają ochronie na mocy MPH, co oznacza, że nie mogą być bezpośrednio atakowani, a strona walcząca musi unikać działań, które mogłyby narazić ich na niebezpieczeństwo.


  • Jeśli wolontariusz spełnia te kryteria, ma prawo do ochrony przed atakami, a ich naruszenie stanowiłoby złamanie prawa humanitarnego.


2. Zmiana statusu cywila przez użycie broni palnej


Zgodnie z MPH, cywile mogą utracić swoją ochronę, jeśli angażują się bezpośrednio w działania zbrojne. W praktyce oznacza to, że jeśli wolontariusz bierze broń do ręki i angażuje się w walki, jego status zmienia się z cywila na kombatanta.


Bezpośredni udział w działaniach wojennych: Użycie broni palnej przez wolontariusza podczas konfliktu może być uznane za bezpośredni udział w działaniach zbrojnych. Konsekwencją jest zmiana statusu wolontariusza z cywila na kombatanta.


Utrata ochrony: Kombatanci nie są objęci taką samą ochroną, jak cywile. W szczególności, mogą stać się legalnym celem ataków wroga. Co więcej, jeśli wolontariusz zostanie wzięty do niewoli, będzie traktowany jako jeniec wojenny, zgodnie z Konwencją Genewską o traktowaniu jeńców wojennych (Konwencja III).


Ryzyko oskarżenia o udział w walkach: Jeżeli jednak wolontariusz bierze udział w walkach nie będąc częścią regularnych sił zbrojnych, a także nie spełniając innych warunków, jakie MPH stawia przed kombatantami (np. brak wyraźnych oznaczeń), może zostać uznany za nielegalnego kombatanta (tzw. "unlawful combatant"), co wiąże się z ryzykiem oskarżenia o przestępstwa związane z udziałem w konflikcie.

 
 

3. Wolontariat w organizacjach humanitarnych


Istnieją organizacje, takie jak Międzynarodowy Komitet Czerwonego. Krzyża (MKCK) czy Lekarze bez Granic, które działają w strefach konfliktu, a ich pracownicy i wolontariusze mają specyficzny status. Przykładowo:


Neutralność i bezstronność: Organizacje humanitarne mają obowiązek działać w sposób neutralny i bezstronny, aby mogły pełnić swoją misję niesienia pomocy ofiarom konfliktu. Wolontariusze pracujący w takich organizacjach muszą również przestrzegać tych zasad.


Ochrona pracowników humanitarnych: Pracownicy i wolontariusze tych organizacji objęci są ochroną na mocy MPH, pod warunkiem że nie angażują się bezpośrednio w działania zbrojne. Jeżeli taka osoba użyje broni, traci swój status ochronny i może zostać uznana za kombatanta.


4. Konsekwencje prawne pracy z bronią palną


Praca wolontariusza z bronią palną podczas konfliktu może prowadzić do wielu prawnych konsekwencji, w zależności od roli, jaką pełni oraz od tego, czy i jak używa broni.


Ryzyko prawne: Udział w walkach, nawet jako wolontariusz, może prowadzić do odpowiedzialności karnej, zarówno ze strony państwa, w którym dochodzi do konfliktu, jak i międzynarodowych trybunałów, jeżeli działania te były sprzeczne z MPH.


Kwestie odpowiedzialności karnej: Międzynarodowe prawo karne (np. Międzynarodowy Trybunał Karny) może ścigać osoby za zbrodnie wojenne, w tym działania, które są sprzeczne z zasadami MPH, np. używanie broni w sposób niezgodny z prawem. Wolontariusz, który angażuje się w działania zbrojne, może podlegać odpowiedzialności za swoje czyny, jeżeli naruszają one MPH.


5. Zasady dotyczące ochrony osób rannych oraz opieki medycznej w Konwencjach Genewskich


Konwencje Genewskie zawierają szczegółowe przepisy dotyczące ochrony osób rannych, chorych oraz personelu medycznego w czasie konfliktów zbrojnych. Najważniejsze zasady dotyczące tych kwestii są zawarte w I Konwencji Genewskiej z 1949 roku o polepszeniu losu rannych i chorych w armiach w polu oraz II Konwencji Genewskiej dotyczącej rannych, chorych i rozbitków na morzu. Ochrona medyczna w czasie konfliktów zbrojnych jest również uzupełniona przez III i IV Konwencję Genewską, a także Protokoły Dodatkowe I i II z 1977 roku. Poniżej przedstawiam szczegółowe zapisy z tych dokumentów:


1. Ochrona rannych i chorych


Zgodnie z I Konwencją Genewską (artykuły 12-15):


Ranni i chorzy: Osoby ranne lub chore na polu bitwy muszą być chronione i traktowane humanitarnie, niezależnie od tego, po której stronie konfliktu się znajdują. Muszą otrzymać pomoc medyczną tak szybko, jak to możliwe.


Zakaz atakowania: Ranni i chorzy nie mogą być obiektem ataków, powinni być szanowani i chronieni. Strony konfliktu mają obowiązek zebrać ich z pola walki i udzielić niezbędnej opieki.


Zatrzymanie rannych wrogów: Wrogowie, którzy zostali ranni, nie tracą swojego statusu i mają prawo do opieki medycznej na takich samych zasadach jak ranni własnej strony. Zabronione jest ich zabijanie, torturowanie lub okaleczanie.


W II Konwencji Genewskiej, która dotyczy konfliktów zbrojnych na morzu, te same zasady obowiązują w odniesieniu do rozbitków i osób rannych na wodzie. Mają być ratowani i traktowani humanitarnie, niezależnie od ich przynależności wojskowej.


II. Ochrona personelu medycznego


Zgodnie z Konwencją Genewską (artykuły 24-26):


Personel medyczny: Lekarze, pielęgniarki, sanitariusze oraz inni pracownicy organizacji humanitarnych i medycznych mają szczególny status. Podlegają ochronie i nie mogą być bezpośrednio atakowani ani represjonowani, pod warunkiem że pełnią wyłącznie funkcje medyczne lub humanitarne.


Znakowanie: Aby personel medyczny był rozpoznawany i chroniony, musi być odpowiednio oznaczony symbolem Czerwonego Krzyża (lub innego uznanego symbolu, np. Czerwonego Półksiężyca). Symbol ten musi być widoczny, by przeciwnicy mogli rozpoznać personel medyczny i nie atakować go. Naruszenie ochrony: Jeżeli personel medyczny bierze udział w działaniach wojennych (np. używa broni w celach ofensywnych), traci swoją ochronę. Wolno im jednak nosić broń i używać jej w samoobronie, ale nie mogą brać udziału w walkach.


III. Ochrona jednostek medycznych


Jednostki medyczne, takie jak szpitale, ambulanse, punkty opatrunkowe, a także statki szpitalne, są objęte ochroną na mocy Konwencji Genewskich. Zasady te obejmują:


Nietykalność: Jednostki medyczne nie mogą być atakowane, niszczone ani przekształcane w cele wojskowe, nawet jeżeli znajdują się na linii frontu.


Oznaczenia: Muszą być oznaczone symbolami ochronnymi (Czerwony Krzyż, Czerwony Półksiężyc), aby łatwo było je rozpoznać i uniknąć przypadkowych ataków.


Użycie przez wojsko: Zgodnie z Konwencjami, jednostki medyczne nie mogą być wykorzystywane przez wojsko do celów innych niż niesienie pomocy medycznej. Np. nie można ich używać jako osłony dla sił zbrojnych.


IV. Zakaz represji wobec personelu medycznego


Konwencje Genewskie zabraniają wszelkich form represji wobec personelu medycznego, który pełni swoje obowiązki:


Bezpieczeństwo i integralność personelu: Państwa walczące mają obowiązek zapewnić ochronę personelowi medycznemu i ułatwić mu dostęp do rannych i chorych.


Neutralność: Państwa-strony konfliktu muszą przestrzegać zasad neutralności wobec personelu medycznego i organizacji humanitarnych. Nie mogą stosować represji, aresztowań ani innych form nacisku na osoby wykonujące takie funkcje.


Pomoc humanitarna: Wolontariusze i pracownicy organizacji humanitarnych muszą mieć możliwość niesienia pomocy bez ograniczeń, a ich działania powinny być chronione prawem międzynarodowym.
 

V. Zakaz ataków na personel Czerwonego Krzyża i innych organizacji humanitarnych


Czerwony Krzyż i Czerwony Półksiężyc: Organizacje te mają specyficzne prawa i przywileje w strefach konfliktów zbrojnych. Ich wolontariusze są neutralni i nie mogą być atakowani. Zgodnie z Konwencjami, muszą być oznaczeni odpowiednimi symbolami, które chronią ich przed atakami. Przestępstwo ataku na personel medyczny: Atakowanie personelu medycznego, transportów i infrastruktury medycznej jest uznawane za zbrodnię wojenną i może podlegać międzynarodowej odpowiedzialności karnej (Międzynarodowy Trybunał Karny).


VI. Obowiązek ochrony ludności cywilnej i infrastruktury medycznej


Zgodnie z IV Konwencją Genewską, która dotyczy ochrony ludności cywilnej w czasie wojny, istnieją szczególne przepisy mające na celu ochronę infrastruktury cywilnej i medycznej:


Zakaz ataków na obiekty cywilne: Infrastruktura cywilna, w tym szpitale, punkty opatrunkowe i inne placówki medyczne, są chronione przed atakami. Atakowanie takich obiektów może być uznane za zbrodnię wojenną.


Ochrona medyków cywilnych: Medycy cywilni (np. lekarze i pielęgniarki pracujący w szpitalach cywilnych) również podlegają ochronie. Nie mogą być celami ataków ani nie mogą być zmuszani do pełnienia funkcji wojskowych.


VII. Protokoły Dodatkowe do Konwencji Genewskich z 1977 roku


Protokoły Dodatkowe do Konwencji Genewskich (I i II) z 1977 roku wprowadziły dodatkowe zasady dotyczące ochrony personelu medycznego i cywilów:

  • Protokół I (dotyczący międzynarodowych konfliktów zbrojnych) rozwija i precyzuje zasady ochrony medycznej oraz cywilnej. Potwierdza zasady ochrony rannych, chorych, rozbitków, a także zapewnia ochronę cywilnych obiektów medycznych.


  • Protokół II (dotyczący konfliktów niemiędzynarodowych) zapewnia ochronę personelu medycznego i organizacji humanitarnych również w konfliktach wewnętrznych. Oznacza to, że w takich konfliktach wolontariusze humanitarni również mają prawo do ochrony, pod warunkiem przestrzegania zasad neutralności i nieangażowania się w działania wojenne.


Problem zaczyna się wtedy gdy realizuje się scenariusz Ukraiński, Palestyński gdzie dany rząd przekazuje w akcie desperacji broń osobą nie przeszkolonym by sami mogli walczyć z agresorem. Przekazując informację o grupach dywersyjnych często dochodziło do złego ocenienia sytuacji przez uzbrojonych cywili i prowadzili ogień do sąsiadów oraz przypadkowych osób niebędących dywersantami.


Należy odpowiedzieć sobie na pytanie, czego oczekujemy od naszego społeczeństwa, czy tego żeby dało pracować zawodowcom czy także powtórki z wydarzeń które miały miejsce w Ukrainie oraz Palestynie.


Jako wolontariusz kryzysowy musisz zrozumieć ryzyko na jakie się decydujesz. Podczas konfliktów zbrojnych ludność cywilna oraz wolontariusze są narażeni w najlepszym przypadku na śmierć, wiem moja wypowiedź będzie dla ciebie ciężka że uważam śmierć za najlepszy38 przypadek, dlaczego tak jest?


Byłem świadkiem odzyskiwania personelu który przebywał długotrwale w izolacji oraz sytuacji niewolniczej. Te osoby niezależnie od płci były brutalnie gwałcone, ponižane, znęcano się nad nimi w sposób długo trwały i niejednokrotnie prosiły o śmierć swoich oprawców tylko po to by się ten proceder skończył.


Musicie być świadomi że wojna nie jest ani filmem ani grą komputerową, wojnie towarzyszy głównie trwałe kalectwo, śmierć osób cywilnych oraz ogromne zniszczenia miast i infrastruktury.


Patrząc na powyższe przemyślenia rodzi się Państwu pewnie pytanie, gdzie w tym wszystkim żołnierze, funkcjonariusze dlaczego ich śmierci nie uwzględniam w tej prezentacji. Niestety żołnierz czy też funkcjonariusz pracuje, szkoli się latami do zwalczania siły żywej nieprzyjaciela i jest świadomy że stojąc na straży konstytucji czy też niepodległości i granic Państwa može ponieść śmierć i brzydko mówiąc ma to w swoich kompetencjach. I tu dochodzimy do sensu bycia wolontariuszem kryzysowym, nie każdy z was jest stworzony do walki, ponieważ predyspozycje psychiczne i fizyczne mogą blokować was jako żołnierzy lecz nie wyłączają was z tego żeby być osobami niosącymi pomoc medyczną czy też logistyczną.. Odpowiednie przygotowanie pomoże wam skutecznie pomagać oraz ograniczyć skutki oddziaływania wojny na wasze osoby.


W dalszej części opiszemy bardziej precyzyjnie powyższe zagadnienia.

Psychologiczne następstwa udziału wolontariuszy w konfliktach zbrojnych Wolontariusze, podobnie jak żołnierze i inne osoby zaangażowane w działania. zbrojne, narażeni są na ekstremalne przeżycia psychologiczne, które mogą mieć długotrwały wpływ na ich zdrowie psychiczne. Do najczęstszych psychologicznych konsekwencji należą:

1. Zespół Stresu Pourazowego (PTSD)


Zespół Stresu Pourazowego (PTSD) to jedna z najczęściej diagnozowanych psychologicznych reakcji na uczestnictwo w traumatycznych wydarzeniach, takich jak działania zbrojne. Wolontariusze mogą być świadkami śmierci, cierpienia, tortur lub innych brutalnych zdarzeń, co prowadzi do długotrwałego lęku, natrętnych wspomnień (flashbacks), koszmarów sennych oraz stanów depresyjnych.


Objawy PTSD mogą się pojawić wkrótce po traumatycznym wydarzeniu lub po dłuższym czasie (nawet kilka miesięcy lub lat później) i mogą mieć znaczący wpływ na zdolność do funkcjonowania w codziennym życiu.


Musicie pamiętać że nie ma osoby która uczestniczyła w konflikcie zbrojnym która nie została zaznaczona PTSD. Każdy z nas znosi to indywidualnie, jedni znoszą to lepiej, drudzy gorzej, niejednokrotnie zaburzenie nie ujawniają się w sposób irracjonalny.


Podam przykład mój i moich kolegów z pracy w strefach wysokiego ryzyka oraz miejsc związanych z konfliktami zbrojnymi, często patrzymy w dal (nieświadomie wypatrując zagrożenia), obserwujemy zachowania ludzkie, często patrzymy się na dachy budynków, jesteśmy podejrzliwi do osób które przejawiają dziwne zachowania. Często mówimy że tylko ciało wróciło do społeczeństwa a coś z nas umarło i zostało w miejscu z którego wróciliśmy.


Musicie pamiętać że największy „rambo" ma bezpieczniki które mogą siąść po przez to czego może doświadczyć cywil, żołnierz czy też funkcjonariusz w tego typu pracy.


2. Depresja i poczucie bezradności


Wolontariusze często konfrontują się z okrucieństwami wojny oraz cierpieniem ofiar, co może prowadzić do depresji, szczególnie w sytuacjach, w których mają wrażenie, że ich pomoc jest niewystarczająca. Mogą odczuwać bezradność, kiedy nie są w stanie zapobiec śmierci, urazom lub innym katastrofom.


Uczucia beznadziei i frustracji mogą się nasilać w wyniku przeciążenia emocjonalnego i fizycznego oraz presji wynikającej z pracy w ekstremalnych warunkach.


3. Poczucie winy ocalonego


Poczucie winy ocalonego to częsty problem wśród wolontariuszy, którzy przeżywają sytuacje, w których inni ludzie umierają lub cierpią. Może to wystąpić, gdy wolontariusz przeżywa traumatyczną sytuację, w której inni zginęli lub ucierpieli, co prowadzi do poczucia winy, że sam wyszedł z niej bez szwanku.


Poczucie to może prowadzić do poważnych problemówe mocjonalnych, takich jak lęki, samoizolacja, a w skrajnych przypadkach nawet myśli samobójcze.


Pewne wydarzenia z życia mojego jako autora tej prezentacji długo niszczyły mi spokój wewnętrzny oraz budziły pytania, pytania na które nie można było znaleźć konkretnych odpowiedzi, odpowiedzi które wymagały nabywania nowego doświadczenia, samorozwoju aby zrozumieć że nic w danym momencie nie mogliśmy zrobić bo raz technologia w tamtych czasach nie pozwalała na pewne zabiegi, dwa nasze umiejętności nie były na tym poziomie co teraz. Jedyne z czego mogę się zwierzyć to to że przeżyłem bezpośrednio zamach terrorystyczny w pewnym kraju gdzie głównymi ofiarami były bezbronne dzieci i cywile. Widok który zmienił moje życie oraz to że mam poczucie misji.


W innym kraju zaznałem obrazu zła które człowiek wyrządzał drugiemu człowiekowi w sposób taki że wyobraźnia nie jest w stanie tego udźwignąć.


4. Wypalenie emocjonalne


Wolontariusze, którzy niosą pomoc humanitarną w strefach konfliktu, są narażeni na wypalenie zawodowe i emocjonalne. Długotrwałe napięcie, stres oraz intensywna praca w trudnych warunkach, często w obliczu nieustannego zagrożenia życia, mogą prowadzić do wyczerpania psychicznego i fizycznego.


Wypalenie emocjonalne objawia się m.in. apatią, brakiem energii, utratą motywacji do pracy i odczuwaniem dystansu emocjonalnego wobec ludzi, którym starają się pomóc.


5. Problemy z relacjami społecznymi


Po powrocie z konfliktu wolontariusze często mają trudności w reintegracji ze społeczeństwem i nawiązywaniu relacji z bliskimi. Trudno im opowiedzieć o traumatycznych doświadczeniach, co prowadzi do izolacji emocjonalnej i trudności w nawiązywaniu relacji społecznych. Może pojawić się również brak zrozumienia ze strony otoczenia, które nie miało bezpośredniego kontaktu z wojną, co nasila uczucie alienacji.


6. Dysocjacja i odrętwienie emocjonalne


Niektórzy wolontariusze mogą doświadczać stanów dysocjacyjnych, czyli odcięcia się od emocji i rzeczywistości. Dysocjacja jest często mechanizmem obronnym w sytuacjach traumatycznych, ale długotrwałe utrzymywanie się tego stanu może prowadzić do problemów z funkcjonowaniem w codziennym życiu.


Bezpośrednie zagrożenia związane z konfliktem zbrojnym i niewolą dla wolontariuszy Wolontariusze działający w strefach konfliktów zbrojnych, choć ich misją jest niesienie pomocy humanitarnej, naraženi są na poważne zagrożenia, które mogą bezpośrednio wpłynąć na ich bezpieczeństwo i zdrowie. Oto główne zagrożenia:


1. Bezpośrednie zagrożenia związane z konfliktem zbrojnym


Ataki zbrojne: Wolontariusze mogą stać się ofiarami ostrzału artyleryjskiego, nalotów lub innych działań wojennych, nawet jeśli ich status jako cywili czy pracowników humanitarnych powinien teoretycznie chronić ich ich przed celowymi atakami. W praktyce, szczególnie w chaotycznych sytuacjach konfliktów, ataki na jednostki humanitarne mogą mieć miejsce.


Zagrożenia minami lądowymi i niewybuchami: Strefy walk są często naszpikowane minami, które mogą być zagrożeniem zarówno dla walczących, jak i osób cywilnych, w tym wolontariuszy. Obszary powojenne mogą być niebezpieczne przez długie lata z powodu niewybuchów i innych materiałów wybuchowych pozostawionych po konflikcie. Zagrożenie z przestępczości i chaosu: W rejonach, gdzie państwo nie kontroluje sytuacji, wolontariusze mogą być narażeni na działania zorganizowanych grup przestępczych, szabrowników czy bandytów. Mogą stać się ofiarami kradzieży, porwań czy napasci..


2. Ryzyko wzięcia do niewoli


Zatrzymanie przez strony konfliktu: Wolontariusze mogą być zatrzymani przez jedną ze stron konfliktu, szczególnie jeśli są podejrzewani o współpracę z przeciwnikiem. Nawet jeśli działają neutralnie, mogą zostać oskarżeni o szpiegostwo lub współpracę z siłami zbrojnymi, co grozi wzięciem do niewoli.


Traktowanie w niewoli: Zgodnie z Konwencjami Genewskimi wolontariusze humanitarni, jako osoby cywilne, powinni być traktowani w sposób humanitarny, jeśli zostaną wzięci do niewoli. Jednakże, w praktyce mogą być poddawani torturom, przesłuchaniom lub brutalnemu traktowaniu, szczególnie w sytuacjach, gdy strony konfliktu nie przestrzegają prawa międzynarodowego.


Zagrożenie porwaniami dla okupu: Wolontariusze, zwłaszcza działający w obszarach niestabilnych, mogą być celami dla grup paramilitarnych, bojowników lub zorganizowanych przestępców, którzy porywają ich dla okupu. Tego typu zagrożenie jest szczególnie wysokie w regionach kontrolowanych przez nieregularne siły lub grupy terrorystyczne.


W przypadku krajów Islamskich częstym procederem jest próba rekonwersji wiary, mianowicie po przez tortury i długo trwałe traktowanie jako osoba niewierna możesz przejść na Islam w celu złagodzenia swojego losu, a twój przykład będzie służył do złamania innych osób przetrzymywanych w niewoli.


Natomiast w krajach z tak zwanego bloku wschodniego często wrogowie są przesłuchiwani, torturowani przy kamerach tak by powiedzieli coś czego wymaga od nich dany režim, często kłamstw w celu uwiarygodnienia swoich metod.


W sytuacji wojny w Ukrainie i Palestynie zakładnicy są brani w celach propagandowych aby dokonać na nich nie jednokrotnie zbrodni wojennych oraz pokazowych egzekucji czy też „respektowania prawa".


3. Tortury i okrucieństwa


W przypadku wzięcia do niewoli przez stronę, która nie przestrzega międzynarodowego prawa humanitarnego, wolontariusze mogą być poddawani torturom fizycznym i psychicznym. Przemoc ta może być stosowana w celu uzyskania informacji, wywołania strachu lub wywarcia presji na rządy i organizacje, dla których pracują.


4. Problemy zdrowotne i brak dostępu do opieki medycznej


Wolontariusze mogą cierpieć z powodu obrażeń doznanych podczas pracy w strefie wojennej, a dostęp do opieki medycznej może być utrudniony lub wręcz niemożliwy. W przypadku wzięcia do niewoli, są narażeni na niedożywienie, choroby zakaźne, brak odpowiedniej opieki zdrowotnej, co dodatkowo pogarsza ich sytuację.


5. Trwałe kalectwo oraz śmierć


Wolontariusze mogą doznać trwałego uszczerbku na zdrowiu po przez długotrwałe tortury i warunki w jakich mogą długo przebywać w następstwie czego mogą ponieść również śmierć.


Powyższy blok tematyczny nie ma na celu wystraszyć wolontariusza lecz go przygotować mentalnie na skutki jego wyboru.


W naszej opinii ważne jest to aby umiejętności praktyczne dotyczyły zarówno wyszkolenia wojskowego jak i medycznego. Podczas konfliktów zbrojnych z państwami które nie mają podpisanych konwencji regulujących prawa wobec cywili oraz jeńców wojennych musicie umieć posługiwać się bronią palną nie koniecznie do odbierania życia a dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa.


Wolontariusz kryzysowy niejednokrotnie będzie działał jak ratownik pola walki i wbrew zasad poznanych w ratownictwie cywilnym jego życie i zdrowie nie jest na pierwszym miejscu a zadanie, ewakuacja w warunkach w których nikt normalny nie chce pracować. Państwa które nie przestrzegają konwencji atakują konwoje medyczne, strzelają do ratowników którzy zostali oznaczeni symbolami medycznymi zawartymi w prawach humanitarnych.


Musicie pamiętać że szpitale nie dają gwarancji bezpieczeństwa są strefami humanitarnymi. Organizacja Narodów Zjednoczonych często w swoich doktrynach, szkoleniach zaleca by wojsko nie stacjonowało obok szpitali oraz w ich placówkach ponieważ naraża to bezpośrednio na atak na placówki medyczne tak jak to ma miejsce podczas konfliktu Izraelsko-Palestyńskiego.


W trakcie konfliktu zbrojnego musicie zapomnieć o mediach społecznościowych, odejść od komfortowej rutyny siedzenia w telefonie i wrzucania zdjęć i filmów z akcji ratunkowych oraz miejsc waszej dyslokacji.


21 wiek daje nam dużo możliwość namierzenia miejsca i zdarzyły się przypadki w Ukrainie gdzie ratownicy (dobrowolcy) nieświadomie ściągali ogień artyleryjski wroga na improwizowane szpitale lub miejsca spoczynku wolontariuszy.


W przypadku Palestyny dochodziło do scenariuszy kiedy bojownik Hezbollahu (partyzant / terrorysta) strzelał rakietą kierunkową z placówki oświatowej mając świadomość jak działają systemy antyrakietowe przeciwnika i narażał na utratę zdrowia i życia osoby postronne, w tym konkretnym przypadku niewinne dzieci i młodzież. Musicie pamiętać że pomiędzy partyzantem a terrorystą jest cienka czerwona linia która w każdej chwili może się zatracić a przeciwnik zazwyczaj uderza precyzyjnie w niewinnych w celu zmuszenia wojsk głównych do zaprzestania walki lub poddania się.


Podsumowując powyższe zagrożenia i aspekty psychologiczne, musimy skoncentrować się na tym że od nas zależy człowieczeństwo podczas wystąpienia konfliktów zbrojnych. Zawsze powtarzałem podczas służby czy też pracy w strefie wysokiego ryzyka że wroga trzeba traktować tak jak byśmy chcieli być sami traktowani. Każdy ma prawo żyć i każdy z nas jest narzędziem w rękach polityki danego kraju. W krajach reżimowych często ochotnicy", młodzi żołnierze są zmuszani siłą do uczestnictw w walkach. Niestety nie zawsze mogą się poddać bez konsekwencji, ponieważ jesteśmy tylko ludźmi który w tak strasznych czasach kierują się zasadami oko za oko, ząb za ząb.


Mówię o sytuacjach kiedy nasi koledzy zostali zabici w niewoli a my mamy możliwość uczynienia schwytanym jeńcom tego samego. Wtedy umiera człowieczeństwo. Od nas wszystkich zależy jakimi ludźmi będziemy po konflikcie zbrojnym i czym będziemy się różnić od naszych oprawców. Jedyna rzecz w tym wszystkim jest pewna, nikt z nas nie będzie już taki sam.


Na co należy zwrócić uwagę w szkoleniach wolontariuszy.

-Szkolenia które oddzielają ratownictwo cywilne od ratownictwa taktycznego i pokazuje jego różnice.


-Szkolenia związane z obrażeniami wynikającymi z ataków bombowych, ran postrzałowych, masywnych krwotoków o zdrowe praktyki zaciągnięte z frontu.


-Szkolenia z obsługi broni palnej oraz podstaw wojskowości.


-Podstawy psychologii, ponieważ wolontariusz może zajmować się pokrzywdzonymi dziećmi, rannymi i innymi osobami.


-Podstawy sztuki przetrwania w nawiązaniu do wojskowego systemu SERE (Survive, Evasion, Resitance, Escape) aby wolontariusz wiedział jak odnaleźć się w trwałej izolacji na wrogim terytorium.

127 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page