W związku z wznowieniem działań wojskowych w Rafah na południu Strefy Gazy, Sekretarz Generalny ONZ António Guterres ponowił apel o porozumienie w celu powstrzymania rozlewu krwi, uwolnienia zakładników i pomocy w ustabilizowaniu regionu.
Znajdujemy się w decydującym momencie dla narodu palestyńskiego i izraelskiego oraz dla losów całego regionu. Porozumienie między rządem Izraela a przywódcami Hamasu jest niezbędne".
Uwagi Sekretarza Generalnego dla prasy – na temat Bliskiego Wschodu.
Jesteśmy w decydującym momencie dla narodu palestyńskiego i izraelskiego oraz dla losów całego regionu.
Porozumienie między rządem Izraela a kierownictwem Hamasu jest niezbędne, aby położyć kres nieznośnym cierpieniom Palestyńczyków w Gazie oraz zakładników i ich rodzin.
Byłoby tragicznie, gdyby tygodnie intensywnej działalności dyplomatycznej na rzecz pokoju w Gazie nie zakończyły się zawieszeniem broni. Żadnego uwalniania zakładników. I niszczycielska ofensywa w Rafah.
Ponawiam mój apel, aby obie strony wykazały się odwagą polityczną i nie szczędziły wysiłków w celu zapewnienia porozumienia już teraz.
Aby zatrzymać rozlew krwi. Aby uwolnić zakładników. Oraz pomoc w ustabilizowaniu regionu, który wciąż jest zagrożony eksplozją.
To kluczowa szansa, której region – a nawet świat – nie może przegapić.
Jednak sprawy idą w złym kierunku.
Jestem zaniepokojony i zaniepokojony wznowioną działalnością wojskową izraelskich sił zbrojnych w Rafah.
Zamknięcie przejść granicznych w Rafah i Karem Shalom jest szczególnie szkodliwe dla i tak już tragicznej sytuacji humanitarnej. Należy je natychmiast ponownie otworzyć. Aby dać przykład; ryzykujemy, że dziś wieczorem zabraknie nam paliwa.
Wzywam rząd Izraela do zaprzestania wszelkiej eskalacji i konstruktywnego zaangażowania się w toczące się rozmowy dyplomatyczne.
Po ponad 1100 Izraelczykach zabitych w atakach terrorystycznych Hamasu 7 października… po ponad 34 000 Palestyńczykach zabitych w Gazie, czy nie widzieliśmy wystarczająco dużo?
Nie dajcie się zwieść – atak na pełną skalę na Rafah byłby ludzką katastrofą.
Niezliczona ilość ofiar cywilnych. Niezliczona ilość rodzin po raz kolejny zmuszona jest do ucieczki – nie mając dokąd bezpiecznie się udać.
Ponieważ w Gazie nie ma bezpiecznego miejsca.
Tymczasem konsekwencje będą odczuwalne daleko poza nią, na okupowanym Zachodnim Brzegu i w całym regionie.
Rafah jest epicentrum operacji humanitarnych w Gazie.
Zaatakowanie Rafah jeszcze bardziej zniweczy nasze wysiłki na rzecz wsparcia ludzi znajdujących się w poważnych tarapatach humanitarnych w obliczu nadchodzącej klęski głodu.
Międzynarodowe prawo humanitarne jest jednoznaczne: należy chronić ludność cywilną – niezależnie od tego, czy opuszcza Rafah, czy zostaje w mieście.
Obie strony muszą przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego.
Przypominam także Izraelowi o jego obowiązku ułatwiania bezpiecznego i niezakłóconego dostępu pomocy humanitarnej i personelu do Strefy Gazy i przez nią.
Nawet najlepsi przyjaciele Izraela mają jasność:
Atak na Rafah byłby strategicznym błędem, katastrofą polityczną i humanitarnym koszmarem.
Apeluję do wszystkich, którzy mają wpływ na Izrael, aby zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec jeszcze większej tragedii.
Społeczność międzynarodowa ponosi wspólną odpowiedzialność za promowanie humanitarnego zawieszenia broni, bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników i masowego wzrostu pomocy ratującej życie.
Nadszedł czas, aby strony wykorzystały okazję i zawarły porozumienie dla dobra swoich obywateli. Dziękuję.